ostatnio jestem w gorszej formie, przyszedł też czas na różnego rodzaju rozmyślania... stąd np. na górze pojawiła się zakładka `bardziej o mnie`, która będzie mogła wam co nieco przybliżyć moją osobę, a nie tylko moją wagę i jadłospis..
chociaż nie lubię się uzewnętrzniać, zawsze jak czytam o sobie nie brzmi to zbyt dobrze. ten blog jest poświęcony głównie kulinarnej części mojego życia, a nie jego reszty i tego chcę się raczej trzymać :)
dodałam też chwilowo jako zdjęcie profilowe swoją buźkę, ale nie obiecuję, że zbyt długo ona zabawi. prawdopodobieństwo, żeby ktoś mnie poznał jest znikome, ale mimo wszystko...
mam mase pracy, mało czasu i chęci. do życia, do gotowania, do czegokolwiek. dlatego też moje bilanse nie są specjalnie wymyślne i zadowalające.
właściwie, to ciągle mam wrażenie, że jem za dużo. że mogłabym się bardziej starać...
a z drugiej strony taką mam ostatnio ochotę na słodkie! fakt, iż jako tako nie przekraczam pewnych granic powinnam uznać za sukces. ale zawsze byłam wobec siebie raczej wymagająca.
bilans:
- 2 wafle ryżowe z pasztetem z cieciorki
- sałatka (sałata, pomidor, jajko, ogórek, łosoś wędzony)
- jogobella z otrębami gryczanymi
- 2 gruszki
- grejpfrut
- grejpfrut
ładny bilans i zdrowy :)
OdpowiedzUsuńładna buzia :)
http://thinchudosc.blox.pl/html
Bardzo ładnie wyglądasz na tym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o słodycze, może postaraj się zjeść coś zastępczego np. jogurt z łyżeczką dżemu albo tarte pieczone jabłko z cynamonem. ")
powodzenia
http://starvingfor4perfection.blogspot.com/
Piękne ci idzie, zawsze miło mi czytać twoje bilanse, takie piękne i zdrowe :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana i uważaj na siebie :)