poniedziałek, 20 października 2014

#7

wróciłam wczoraj do domu o szóstej rano, cały dzień przeleżałam i przejadłam. brzmi słabo? a i owszem. ale raz w tygodniu sobie na to pozwalam, wszak po takich wyjściach mój organizm na prawdę ledwo się trzyma. osłabienie, niespanie i wycieńczenie wymaga ode mnie jedzenia, którego po pierwsze nie muszę robić, a po drugie, doda mi cukrowego kopa energii. dlatego pozwoliłam sobie na słodkości, ale to jedyny taki dzień w tygodniu, kiedy mogę sobie na tyle pozwolić. (:

bilans 19.10:
- wafel ryżowy z twarożkiem, kiełkami, jajkiem i szynką
- dwa jogurty jogobella, batonik musli
- kawałek szarlotki
- banan
- pół pieczonej papryki z mięsem mielonym z indyka i soczewicą
- grejpfrut



dziś rano dostałam informacje, że komputer w pracy się zepsuł i w związku z tym mam dziś wolne. oznacza to, że dziś sama sobie zrobię obiad. (: uwielbiam gotować, zwłaszcza wege jedzonko - za mięsem szczerze mówiąc nie przepadam.
poza tym podjadę sobie do centrum zakupić odżywkę do włosów firmy kallos - słyszał kto tu o tym? podobno te odżywki są świetne, ja biorę z kreatyną, powinna pomóc mi ogarnąć moje zmęczone farbą włosy. a w następnym miesiącu, po wypłacie planuję zapisać się na jogę.

bilans z dnia dzisiejszego dopiszę tutaj wieczorem, postaram się o więcej witamin niż wczoraj. (:

bilans 20.10:
- 2 wafle ryżowe z pasztetem sojowym i pomidorem
- zupa krem z selera, marchewki i pietruszki z jabłkiem i sezamem
- pieczona papryka faszerowana tofu, pieczarkami, cebulą i żurawiną
- porcja buraczków
- grejpfrut, jabłko
- pół kabanosa

4 komentarze:

  1. Ładny bilans, sernik, to jedno z najmniej kalorycznych ciast :)
    Jeśli chodzi o tą odżywkę, to miałam tą mleczną i była świetna, nie dość, że jest tania, bo koło 10 zł, to jest jej litr, fajne włosy są :) wygładzone, ja męczę moje codziennie prostownicą i wyglądały w miarę :) Trzymaj się !

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważam pomysł z jogą za świetny. Powodzenia z dietą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Te bilanse są naprawdę bardzo dobre. Czasami każdy potrzebuje takiego dnia regeneracji. Trzeba słuchać siebie i swoich potrzeb. Trzymam kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Bilanse bardzo ładne :) Powodzenia

    OdpowiedzUsuń